Dzień 13 - 14.08.2012 Cały dzień w rozjazdach i na wariackich papierach. Do południa wybieranie ze starszym i siostrą roweru dla niej. Jak zwykle - sistra wybrała po 20 min, ja przytaknąłem, tylko ojciec miał milion wątpliwości i spostrzeżeń. Także ze 3 godziny się zeszło %-) Potem miałem mieć kolejną robotę - ale czekałem na telefon. Nie [...]
Dzień 14 - 15.08.2012 Dzień luzu w robocie, bo dzień świąteczny. Trening przeprowadzony przed południem - poszło ok. Nogi spompowane nieźle. Po południu wizyta w kinie - tym razem Batman ;-) Zaj**isty film :-)) TRENING 1. Hack-przysiady ze sztangą - rampa 12 26 kg / 31 kg / 36 kg / 41 kg Poszło dobrze. Choć widzę na filmiku, że mógłbym zejść [...]
Dzień 17 - 18.-8.2012 Najpierw praca, potem siłownia, a wieczorem koszenie trawy ;-) Dzień ok, choć nie do końca jestem zadowolony z treningu - liczyłem że w przysiadzie uda się znowu dołożyć, ale poczułem ból w plecach, więc uznałem, że nie ma sensu na siłę, lepiej nie ryzykować (mimo wszystko i tak jest postęp - rampa znowu z wyższego pułapu). [...]
Dzień 18 - 19.08.2012 Dzień całkiem miły. Korzystając z ładnej pogody i ciepła wybrałem się rowerem na basen odkryty. Bardzo przyjemnie, tylko woda w basenie przeraźliwie zimna - nawet ratownik mówił, że tak zimnej w tym sezonie jeszcze nie było %-) Także na chwilę wszedłem, po czym szybko zacząłem delektować się słońcem. Żeby nie być całkiem [...]
Dzień 92 Dzień spoko, bez większych rewelacji. Trochę pokosiłem trawę - ciężko, było bo upał niemiłosierny. Siłownię zrobiłem rano, kiedy było jeszcze ciut chłodniej. TRENING 1. Drążek-szeroko-podchwyt - 4 x max 10 / 10 / 7+3 / 10 Łapy nie do końca wyprostowane. I widzę, że bujam się za mocno. Zapomniałem wziąć jakiegoś podwyższenia, żeby nie [...]
Dzień 22 - 23.08.2012 Przed południem trochę roboty - sprzątanie garażu z gratów %-) Po południu zrobiłem siłownię. Dziś wróciłem do niższych kcal i czuję się zdecydowanie lepiej ;-) TRENING 1. Odwrotne wiosłowanie - rampa 12 2,5 kg / 5 kg / 5 kg / 7,5 kg Całkiem ok. 2. Pompki z elewacją - 4 x max 2,5 kg (12) / 5 kg (10) / 5 kg (9) / 5 kg (8) [...]
Dzień 26 - 27.08.2012 Dzień ok. Trening zrobiłem z samego rana - 8.00. Potrwał sporo, bo prawie 2 godziny. Dziś też miałem wizytę u nefrologa, z której kompletnie nic się nie dowiedziałem - ale zawsze trochę świata zobaczyłem %-) TRENING 1. Drążek-szeroko-podchwyt - 4 x 10 (+ negatywy) 9+1 / 8+2 / 9+1 / 8+2 Całkiem ok. Plecy nawet czułem [...]
Dzień 27 - 28.08.2012 Dziś dzień w robocie. Zaczęły się wykopki, więc pracy jest sporo. A to dopiero początek... Siłownię zrobiłem z samego rana. Wystartowałem o 7.30. Skończyłem o 9.00. TRENING 1. Hack-przysiady ze sztangą - rampa 12 32,5 kg / 37,5 kg / 42,5 kg / 47,5 kg Dołożyłem znowu. Starałem się schodzić niżej. Nogi czułem konkretnie. 2. [...]
Dzień 30 - 31.08.2012 Ostatni dzień wakacji... (ale nie dla studentów ;-]) Dziś siłownia raniutko. Zacząłem o 7.30. Potem do roboty. Przerwa na obiadek i wracam z powrotem. Prawie cały dzień schylania - plecki czuć - nie wiem czy po treningu, czy raczej od tej pozycji ;-) Wpiska teraz, bo znowu nie wiem jak wyjdzie z czasem ;-) TRENING 1. [...]
Dzień 34 - 04.08.2012 Wstałem o 6.00. Siłownia o 7.30. Dziś poszło szybko i sprawnie - trening w niewiele ponad godzinę ;-) Poza tym cały dzień w robocie - kopanie ziemniaczków ;-) Padam na twarz. Plecy opalone elegancko %-) Wieczorem koszenie trawy na dobicie. TRENING 1. Hack-przysiady ze sztangą - rampa 12 35 kg / 40 kg / 45 kg / 50 kg [...]
Dzień 35 - 05.09.2012 Dziś powinien być dzień bez siłowni, ale miałem trochę wolnego czasu (dziś, przynajmniej do południa bez pracy), więc zrobiłem dziś - nie wiem jak jutro będę stał z czasem. Poszło ok. TRENING 1. Odwrotne wiosłowanie - 4 x max 18 / 16 / 14 / 12 Plecy odczuwałem całkiem dobrze. Starałem się jak najbardziej wypinać klatkę. 2. [...]
Dzień 36 - 06.09.2012 Dziś dzień wolny od siłowni. Pracy też brak, bo padało ;-) Dziś miałem też wizytę u endokrynologa w Łodzi (dojazd ~ 120 km w jedną stronę). Co do terapii to tak jak przewidywałem: będę brał testosteron - póki co raz na 3 tygodnie (standardowo jest co 2 tygodnie). Ciekaw jest bardzo tego leczenia. Preparat będzie domięśniowo [...]
Dzień 37 - 07.09.2012 Raniutko, bo 7.30 trening. Potem praca przez 5 godzin - tyle, bo zaczęło padać... Pierwszy dzień jesieni można by powiedzieć - zimno, deszcz i przenikliwy wiatr. O ile wcześniej śmigałem w samych spodenkach bez koszulki, to dziś spodnie grube dresowe i 2 bluzy-polary ;-) Wieczorem spotkanie rodzinne - wpadł msły czit pół [...]
Dzień 42 - 12.09.2012 Dzień luźny od pracy, bo padało i pada ;-) Poza tym zakręcenie wielkie w domu - wymiana mebli kuchennych, więc najpierw wyjmowanie wszystkiego, usuwanie starych szafek, czyszczenie podłogi i ścian. Teraz panowie monterzy montują nowe ;-) Bycie w kuchni przez najbliższe 3-4 dni będzie mocno ograniczone. Gotowanie praktycznie [...]
Dzień 43 - 13.09.2012 Dzień jak dzień - zwyczajny, bez żadnych rewelacji. Remont dalej, internetu brak... TRENING 1. Odwrotne wiosłowanie - 4 x max 21 / 18 / 17 / 16 Plecy najlepiej odczuwałem po pierwszej serii. Później już słabiej. Ręce dość mocno odczuwałem... 2. Pompki z elewacją - 4 x max 0 kg (17) / 0 kg (14) / 2,5 kg (12) / 2,5 kg (10) [...]
Dzień 44 - 14.09.2012 Dzień się rozpoczął fatalnie - poszedłem na trening, dałem na sztangę 60 kg, 4 powtórzenia zrobiłem całkiem nieźle, głębiej niż ostatnio. Przy 5 powtórzeniu w czasie wstawania poczułem niesamowty ból w plecach - jakby "galaretka" między kregami wypłynęła... Mroczki w oczach... Ostatkiem sił odłozyłem sztangę, a potem [...]
Dzień 42 - 22.09.2012 Dni jak poprzednie - ciągle w pracy... Wróciłem do domu ok. 20.00. Zrobiłem krótki trening nóg. Taka mała improwizacja ;-) Byłem już zmęczony, po całym dniu, ale nogi poszły całkiem elegancko ;-) TRENING Jak wspomniałem taka mała improwizacja, ale nogi czułem bardzo elegancko ;-) 1. Prostowanie nóg w siadzie na maszynie 15 [...]
Dzień 44 - 24.09.2012 Tak jak spodziewałem się miałem dziś iść do szpitala. Już się spakowałem, zjadłem lżejsze sniadanie. Ale zadzwoniłem rutynowo do szpitala, aby potwierdzić dzisiejsze przyjęcie. A tu zaskoczenie: kompletny brak miejsc na odziale %-) Nie ma szans, żebym dziś został przyjety. Zostałem zapisany na następny możliwy wolny termin, [...]
Dzień 55 - 05.10.2012 Dzień wolny, więc zrobiłem wreszcie siłownię. Od jakiegoś czasu tzn. od tego bólu pleców czuję jakby strach w MCNPN i przysiadach... Dziś niby lepiej było już, ale trochę się jeszcze cykałem, więc nie szalałem z ciężarem... TRENING Pull 1 1.Podciąganie na drążku szeroko nachwytem 8 / 6 / 7 / 6 / 6 10 / 8 / 6 / 7 / 7 [...]
Dzień 56 - 06.10.2012 Dziś od rana czuję jakiś ogromny ból w kolanie lewym - nie wiem czym to jest spowodowane... Największy opór czuję kiedy próbuję je zginać... W planie miałem hack-przysiady, a potem syzyfki. Pomyślałem, że dam na początek uginanie nóg siedząc na małym ciężarze, żeby negę "rozgrzać", ale dupa z tego wyszła... Bolało cały czas, [...]